Nie powiodło się blog na żywo dla przedsiębiorców Wprowadzenie jego techniki Rozpoczęcie |
Przystanek Radość - Antoni Gorgoń Grucha - Kandydat
Anonimowa technika, która była u szczytu startupów, trafiła na szczyt TechCrunch i wylądowała w prestiżowym miejscu w akceleratorze startowym, który przewidział upadek swojej nowej firmy i bloguje. załamanie się zdarza.
Podjął decyzję o rozpoczęciu Mojego startu ma 30 dni do życia "w środku nocy zeszłej nocy, leżąc w łóżku obok mojej śpiącej żony", i dwa stanowiska, które napisał do tej pory są pełne ciekawych przekąsek:
Mówią, że akceleratory przyspieszają sukces i porażkę, w naszym przypadku wszystko, co przyspieszyło, to nasza umiejętność grania w grę startupową.
Dzień, w którym postawiliśmy stopę w drzwiach akcelerator, mieliśmy firmę, z której DHH byłby dumny fa. Bootstrapped, lean i już dostarczający (przynajmniej w niewielkim stopniu) na potrzeby mojej rodziny i mojego współzałożyciela. W ciągu następnych 3 miesięcy nasze początkowe pragnienie, by nie podnieść rundy nasion, zostało odrzucone i byliśmy całkowicie przekonani, że musimy kontynuować na statku rakietowym VC, aby mieć znaczenie dla każdego. Moja niechęć do tego została zaspokojona przez szyderstwa i zwolnienia z wielu innych osób w kohorcie akceleratora (z których większość od tego czasu przeszedł ciężko), a także przez mentorów i inwestorów, którzy zaoferowali swój czas, sieć i zasoby, aby pomóc nam osiągnąć sukces. To tutaj popełniliśmy pierwszy z serii wielu błędów.
Wysłuchaliśmy naszych inwestorów.
Zostali udowodnione, że zarobili miliony (czasami nikczemnie …) i uwierzyli w nas. Gdybyśmy tylko:
- "Uwolnij funkcję X za darmo"
- "Przestań koncentrować się na przychodach, ktoś inny zapłaci rachunki"
- "Rozbuduj $ VANITY_METRIC, dzięki czemu możesz pokazać kij hokejowy w dniu demonstracyjnym i dobrze wyglądać "
- " Wytnij tego brzydkiego klienta, który generuje 80% twoich dochodów, jest rozproszenie na drodze do wykonania $ OUR_BIG_VISION "
Wypiliśmy Kool-Aid i weszliśmy za wszystko. Kiedy nadszedł dzień demo, mieliśmy napisane czeki i były w prasie. Mimo to miałem dokuczliwe uczucie, które mnie pożera. To dręczące uczucie było niedowierzaniem.
Nie wierzyłem w to, że sprzedawałem inwestorów. To nie była firma, którą stawiam na życie.
Bloger-blog zdecydował się umieścić na swoim blogu funkcję "Ask Me Anything" Tumblra, która otwiera drzwi każdemu czytelnikowi, który chciałby wiedzieć więcej.
Obrazy za pośrednictwem Shutterstock