• 2024-09-18

Jak podróżowanie pomogło mi Przygotuj się do życia startowego |

Drożdże do restartu wina, jak przygotować drożdże do restartu, restart fermentacji

Drożdże do restartu wina, jak przygotować drożdże do restartu, restart fermentacji

Spisu treści:

Anonim

Jeśli nauczyłeś się czegoś, co podróżowało poza USA, to jak się przystosować.

Jeśli nie możesz sobie pozwolić na zbudowanie wokół siebie bańki, Utrzymuje rzeczy dokładnie tak, jak są w domu (co, jak sądzę, niektórzy ludzie), podróże to seria niespodzianek i nowych informacji, na które ciągle trzeba reagować.

Jak się okazuje, jest to bardzo podobne do doświadczenia pracując lub zakładając firmę startową. Często nie masz pojęcia, co będziesz robił z dnia na dzień, i jak nauczysz się reagować na ciągły strumień nowych informacji może być kluczem do sukcesu, lub przynajmniej ciesząc się czasem Uruchamianie.

Zobacz także: 5 rzeczy, które mogą uczyć się od podróżowania po świecie

Dowiedz się, jak mało wiedziałem

Lekcje w podróży adaptacyjnej dawały mi często połączone z lekcjami na temat tego, ile nie zrobiłem

Pamiętam lądowanie w Santiago w Chile podczas mojej pierwszej podróży poza USA w 2004 roku. W szkole średniej brałem hiszpański, a moja żona i ja czytaliśmy nie jedną, ale dwie przewodniki. Więc byliśmy całkowicie przygotowani, prawda?

To był styczeń, i właśnie opuściliśmy mroźną zimę w Chicago. Byliśmy podekscytowani cieplejszymi klimatami, nie zdając sobie sprawy, że ciepło Santiago w styczniu jest tak samo uderzeniem w twarz, jak lodowate podmuchy Wietrznego Miasta.

Wysiedliśmy z samolotu i natychmiast się pociliśmy. Było dużo ludzi i wszyscy mówili po hiszpańsku z prędkością 100 mil na godzinę - nauczyłem się tego z prędkością około 10 mil na godzinę.

Na szczęście zarezerwowaliśmy taksówkę przez nasz hostel, więc kiedy już dostaliśmy przez obyczaje był przyjazny kierowca czekający ze znakiem. Wskoczyliśmy do jego kabiny i wystartował z tego, co według amerykańskich standardów wydawało się nieuzasadnioną szybkością.

Z lotniska i do kabiny

Nasz kierowca taksówki zasypał nas pytaniami po hiszpańsku, pokonując wąską uliczkę ulice. Spojrzałem bezradnie na żonę, która spojrzała na mnie, jakby chciała powiedzieć: "Ty jesteś tym, który powinien rozumieć hiszpański!"

Po paru minutach uspokoiłem się, zorientowałem się i udało mi się komunikować się trochę. W drodze do naszego hostelu ostrzegł nas przed przestępczością w mieście. Ludzie zdejmują moje okulary z głowy, powiedział nam, albo szarpną kolczyki mojej żony prosto z jej uszu.

Ta informacja nie sprawiła, że ​​poczułem się lepiej i kiedy podeszliśmy do naszego hostelu, zacząłem zauważać więcej i więcej graffiti, bezdomni, bezpańskie psy i inne rzeczy, które często sygnalizują niebezpieczeństwo w USA. Wreszcie, zatrzymaliśmy się przed naszym hostelem. Było to jedno z wielu drzwi na wąskiej uliczce, gdzie prawie każda powierzchnia pokryta była farbami pomalowanymi sprayem. Kierowca poprosił nas o 12 000 pesos.

Wiedziałem, że waluty są różne, ale 12 000 zabrzmiało tak bardzo - a wszystkie przewodniki ostrzegały nas przed miejscowymi taksówkarzami, którzy wyrywali turystów. Nie tylko to, ale zapomniałem odebrać peso na lotnisku.

Powiedziałem mu, że muszę wprowadzić zmiany i wszedłem do hostelu, aby uzyskać pomoc. Uśmiechnął się i trzymał nasze bagaże w bagażniku. Na szczęście angielszczyzna pracownika schroniska była lepsza niż mój hiszpański.

Wyjaśnił, że cena była normalna (12 000 peso to około 20 $), a ponieważ dolary były prawie domyślną walutą świata, mógłbym po prostu dać kierowcy 20 USD.

Zapłaciliśmy, wyładowaliśmy, weszliśmy do naszego pokoju i padliśmy na nasze łóżko. Leżałem tam przez chwilę, zastanawiając się: "Co ja tu, u diabła, robię?"

Czuć się komfortowo poza moją strefą komfortu

Ostatecznie wszystko skończyło się znacznie lepiej niż nasze pierwsze wrażenie. Pod koniec naszych pierwszych dwóch tygodni w Santiago czuliśmy się komfortowo, odwiedzając miejskie parki, robiąc zakupy na targu i wychodząc na drinka w nocy. Wszystkie miejsca, które wyglądały na niebezpieczne dwa tygodnie wcześniej, wydawały się teraz bezpieczne i wygodne.

Potem spędziliśmy kolejne trzy miesiące, podróżując po całym Chile i Argentynie bez żadnego incydentu. Nauczyliśmy się naprawdę komunikować w języku hiszpańskim i osiągnęliśmy dobre wyniki w negocjowaniu nowych walut i miast. Wzięliśmy taksówki, autobusy, pociągi i autostopem, zatrzymaliśmy się w hostelach, na campingu i z przyjaznymi mieszkańcami. Ta podróż nieustannie pchała nasze strefy komfortu, az biegiem czasu stało się to normą.

Oczywiście, kilka razy w ciągu następnych kilku miesięcy i podczas następnych podróży przez lata wróciłem do "Co do cholery tutaj robię?" pytanie, kiedy poczułem się absolutnie przytłoczony wszystkim, czego nie wiedziałem.

Ale nie tylko zawsze odkryłem to w samą porę, w końcu odkryłem, że czerpię przyjemność z uczenia się i doświadczania życia w ten sposób.

Stało się to czymś, czego szukaliśmy, ponieważ nieustannie prowadzi do naszych najlepszych doświadczeń z podróży. W pewnym momencie wysiedliśmy z autobusu w Bariloche w Argentynie i zaczęliśmy szukać schroniska, o którym wspominało kilku innych podróżnych. Nie było go wtedy w żadnym przewodniku, a słyszeliśmy tylko, że nam się to podoba.

Budynek, w którym był, był jednym z największych w mieście, ale wydawał się ledwo zamieszkany i wydawał się być przechodzić przebudowę, z rozerwanymi podłogami i narzędziami leżącymi w wielkim holu, ale nie ma innych ludzi.

Pamiętaliśmy coś o dotarciu do hostelu za pomocą windy serwisowej, a przy windzie znaleźliśmy odręczny napis mówiący tam że hostel mieścił się na najwyższym piętrze.

Wjechaliśmy na górę w przydrożną windę i weszliśmy do całkowicie zdemolowanego korytarza, a graffiti pokrywało resztki z suchej zabudowy korytarza. Na końcu korytarza widniał napis z nazwą hostelu i strzałką wskazującą ostatnie drzwi.

Z drżeniem podeszliśmy do końca sali i zapukaliśmy. Drzwi się otworzyły i nagle znaleźliśmy się w rozległym pokoju, z kanapami i torbami odgrodzonymi luźno od podłogi po okna na suficie, które ustąpiły miejsca najlepszym widokom Nahuel Huapi i ośnieżonych Andów, które znaleźliśmy. Spotkaliśmy kilku najbardziej interesujących podróżników podczas całej naszej podróży przez pięć dni, które spędziliśmy w tym hostelu. Wydaje mi się, że to wszystko jest snem, gdy teraz na nie spojrzę.

Zobacz także: Zapytaj ekspertów: rzeczy, które chciałbym wiedzieć przed założeniem firmy

Początkowe ramy umysłu

Jest tylko jedno wiele można się nauczyć z przewodnika lub w klasie. W pewnym momencie musisz po prostu wskoczyć w rzeczywistość i dowiedzieć się, jak idziesz.

To jest sposób myślenia, który bardzo mi się przydał przy zakładaniu kilku firm i pracy przy starcie. Kiedy budujesz startup lub pracujesz na wczesnym etapie, rzeczy ciągle się zmieniają w nieprzewidywalny sposób. Praca, którą zatrudniłeś przez miesiąc, może nie być tą, którą musisz wykonać w następnym miesiącu.

Nie mogę zagwarantować sukcesu startowego, jeśli rozwiniesz ten umysł. Nikt nie może. Ale mogę powiedzieć, że jeszcze bardziej spodoba ci się jazda.

Jeśli zatrudnisz się do startupu, polecam poszukać osób z tego rodzaju doświadczeniem. Nie musisz uwzględniać w reklamie pracy "musi mieć doświadczenie w podróży", ale powinieneś zapytać o doświadczenia, które ich wymagały, aby żyć poza ich strefą komfortu i przystosować się.

To, jeśli w ogóle, jest klucz do pracy przy starcie, podróżach, a może i życiu w ogóle - umiejętność dostosowania się do wymagań środowiska i czerpania przyjemności z procesu.


Interesujące artykuły

Realistyczne plany dla twojej witryny |

Realistyczne plany dla twojej witryny |

Podczas opracowywania strategii firmy powinieneś także opracować realistyczny plan sieci Web dla wyglądu, sposobu działania i funkcjonalności twojej strony. Jest to często nazywane "interfejsem" sieci Web lub skalą i zasięgiem technicznym witryny. Istnieje ogromny zakres możliwości tworzenia stron internetowych, z witryny hobbystów za 10 USD / miesiąc opracowanej w prostym HTML ...

ODRZUCONE: 5 powodów, dla których nie uzyskasz dofinansowania |

ODRZUCONE: 5 powodów, dla których nie uzyskasz dofinansowania |

Dostęp do kapitału jest kluczowy dla sukcesu każdego przedsiębiorcy, ale wiele aplikacji dla przedsiębiorców do finansowania są odrzucane. Czemu? Prawdopodobnie z jednego z pięciu powodów

Przypomnienie relacji |

Przypomnienie relacji |

Kiedy zaczynałem działalność w 1983 roku, pieniądze były moją największą przeszkodą. Miałem dobrą pracę, którą zostawiłem celowo, w czasie, gdy mój był jedynym naszym dochodem. Mieliśmy także ciężkie długi po szkole biznesu i czworo dzieci; najstarszy miał 10 lat, najmłodszy 1 rok. Był też ...

Harmonogram przechowywania rekordów |

Harmonogram przechowywania rekordów |

Wszyscy wiemy, że musimy zachować i zabezpieczyć nasze rejestry biznesowe. Po kilku latach okazało się, że wszystkie te rekordy, które przechowujemy, zajmują więcej miejsca w szafach na akta niż miejsce pracy dla nas i naszych pracowników. Dobrą wiadomością jest to, że naprawdę nie musimy ...

Fascynujące statystyki w sieci pięknie zaprezentowane |

Fascynujące statystyki w sieci pięknie zaprezentowane |

Sądzę, że ten film jest dobrym przypomnieniem kilku rzeczy, które są ważne dla startupów i przedsiębiorców. Po pierwsze, jest to obecnie ogromny rozmiar sieci. Będziesz zaskoczony niektórymi liczbami tutaj. Po drugie, jest to bardzo dobry sposób na zaprezentowanie go. Dobra robota. Mam ...

Zapamiętaj Fishbowl |

Zapamiętaj Fishbowl |

Po raz pierwszy zabrałem naszą firmę na wystawę na targach przywieźliśmy ze sobą duże plastikowe akwarium ze znakiem, który powiedział: "Free Drawing ! Wrzuć wizytówkę do miski, aby otrzymać darmową kopię Business Plan Pro®. Trzy dni później mieliśmy cztery karabiny pełne wizytówek. Wizytówki, ...