• 2024-07-03

Być samolubnym na Boże Narodzenie

10 osób, które zniszczyły Boże Narodzenie (Grinche w prawdziwym życiu)

10 osób, które zniszczyły Boże Narodzenie (Grinche w prawdziwym życiu)
Anonim

Jeff Stoffer, CFA, CFP ®

Dowiedz się więcej o Jeff na naszej stronie Zapytaj doradcę

Czy w tym tradycyjnym okresie dawania wakacji warto rozważyć "bycie samolubnym na Boże Narodzenie"?

Przez cały rok dokonujemy wielu nieświadomych wyborów z pieniędzmi, ale w czasie wakacji, tuż przed wybuchem Czarnego Piątku, wyruszamy na zakupy. Wydajemy, bo inni kupili nam coś w zeszłym roku. Kupujemy dla ludzi na peryferiach naszej sieci społecznej lub biznesowej. Kupujemy, ponieważ nie możemy zawieść dzieci, lub dzieci naszych przyjaciół lub krewnych. Wkrótce mamy listę zakupów na milę i zastanawiamy się, jak możemy to zrobić w jak najmniejszym czasie za najmniejszą sumę pieniędzy. Gdzie jest w tym radość?

Teraz jestem za dawaniem. Chciałbym tylko podkreślić bardziej świadome podejście. Gdybyśmy mogli sobie wyobrazić, że oddajemy się w sposób, który dba o nasze własne wartości i priorytety finansowe, myślę, że wszystkim byłoby lepiej.

Jak możemy sobie wyobrazić dawanie? Kiedy dawanie pochodzi z miejsca, w którym pragnie się dawać, to znaczy nie z poczucia obowiązku, to nagle akt staje się w równym stopniu darem dla siebie, jak jest darem dla innej osoby. Lubię myśleć o dawaniu i określaniu kwoty, która jest odpowiednia do wydania, pod względem buddyjskiej koncepcji dana - uprawiania hojności, dawania z serca. To nie daje w oczekiwaniu spłaty w jakimkolwiek sensie, ale nawiązuje kontakt z uczuciem hojności i znaczeniem daru.

Kiedy kupujemy w dominującym trybie spieszonego konsumpcjonizmu i obowiązkowych wydatków, dar i akt dawania zwykle tracą sens. Pierwszym krokiem na drodze do ponownego wynajmu wakacji jest poświęcenie czasu na wymyślenie naszej listy odbiorców jako ludzi, a nie tylko imion na liście. Mentalność listy przyczynia się do trybu "załatwiaj sprawę", w którym cały punkt dawania może zagubić się w poszukiwaniu rozwiązań ułatwiających rozwiązywanie problemów.

Przejrzyj listę osób, których "potrzebujesz" do zakupu. Czy to najlepsza lista? Jak mogłoby wyglądać, gdybyś był bardziej wybiórczy i wybierał tylko tych, których najbardziej odczuwałeś? Poświęć trochę czasu na tworzenie listy - i sprawdzanie jej dwa razy.

Po utworzeniu krótszej listy pomyśl o kwotach, które chcesz wydać. Nikt nie chce doświadczyć następstw nadmiernego wydatkowania, gdy oświadczenia pojawią się w styczniu. I odwrotnie, jeśli możesz sobie pozwolić na spore hojne wydatki, zadaj sobie pytanie, czy te wydatki zapewniają rodzaj satysfakcji, który sprawia, że ​​wielkoduszność jest warta zachodu. (Jeśli nie, powtórz krok 1 powyżej, utwórz bardziej wymowną listę - i nie pomijaj ulubionych organizacji charytatywnych!) Hojność to uczucie, a to, co dajesz, nie powinno być tak niewiele że nie ma znaczenia, a jednak nie więc hojny że to boli.

Podczas gdy gospodarka uległa poprawie w ciągu ostatnich kilku lat, wciąż możesz odczuwać presję, aby związać koniec z końcem. W tej sytuacji kontakt z tym, dlaczego dajesz i ile wydajesz, staje się jeszcze bardziej krytyczny. Zadaj sobie pytanie, ile wydałeś w zeszłym roku. Zastanów się nad innymi obowiązkami - kredytem hipotecznym, wyżywieniem, edukacją dzieci itp. Czynniki te powinny pomóc ci ustalić, ile jest teraz odpowiednie do wydania. Zastrzeżenie: wchodzenie w długi, by czuć się hojnie, to nie jest dobry pomysł!

Kilka ostatnich myśli, aby zwiększyć satysfakcję z dawania wakacji. Zastanów się nad wsparciem lokalnych dostawców, którzy byli niezłomnymi współpracownikami lokalnej gospodarki. Tworzenie rzeczy to także wspaniała opcja. Tworzenie kosza upominkowego lub ciasteczek domowej roboty może być działalnością rodzinną, dając cenny czas w taki sposób, że podróż do centrum handlowego nie może się równać.

Ustalanie priorytetów i ustalanie limitów wydatków na wakacje to także mocne przykłady dla naszych dzieci. Bycie samolubnym na Boże Narodzenie oznacza po prostu ponowne odkrycie poczucia hojności i dawanie w taki sposób, że dbasz o siebie finansowo. Nie trzeba "dawać, dopóki to nie boli!" Możemy czuć się dobrze dając, jednocześnie szanując naszą uczciwość finansową i dbanie o siebie w tym samym czasie.

Być może bycie samolubnym w tym roku wcale nie jest takie złe!