• 2024-05-18

Perspektywy dotyczące poprawki Durbin: Prof. Bill Longbrake

ABC Rekrutacji - Studia 2020 - dzień Uczelni Niepublicznych

ABC Rekrutacji - Studia 2020 - dzień Uczelni Niepublicznych

Spisu treści:

Anonim

Kontynuując nasz cykl dotyczący poprawki Durbina, rozmawialiśmy z profesorem Billem Longbrake z University of Maryland. On, wraz z dr Cliffordem Rossi, opublikował w marcu tego roku artykuł, w którym przewidział skutki i stanowił mocną argumentację przeciwko regulacji dotyczącej wymiany.

Wielu zwolenników poprawki Durbina (a także my, durnie-agnostyczni frajerzy) uważamy, że rynek przesiadkowy jest nieefektywny. Uważamy, że brak konkurencji na rynku przetwarzania danych - łącznie Visa i MasterCard stanowią około 80% wszystkich transakcji - doprowadził do sztucznie wysokiej stopy wymiany, co jest szczególnym obciążeniem dla małych detalistów.

Longbrake ma inną perspektywę. Opiera swoją analizę na koncepcji dwustronnego rynku, na którym platforma obsługuje dwie lub więcej odrębnych grup. Na przykład stacja telewizyjna łączy reklamodawców z widzami, firma ubezpieczeniowa pomaga zarówno lekarzom, jak i pacjentom, a iOS przenosi urządzenia Angry Birds na iPhone'a.

W jaki sposób rynek wymiany ma charakter dwustronny?

W tym przypadku sieci kart, takie jak Visa i MasterCard, ułatwiają interakcję między akceptantami z jednej strony i bankami z drugiej. Ale co z konsumentami? W pewnym stopniu są po obu stronach równania. Niższe opłaty interchange oznaczają niższe koszty dla akceptantów, co teoretycznie oznacza niższe ceny dla konsumentów. Z drugiej strony wyższe opłaty interchange oznaczają wyższe zyski dla banków, co oznacza więcej nagród i darmowych kontroli.

Ten ostatni scenariusz przeważył przed poprawką Durbina: kupcy zapłacili wysoką opłatę interchange, banki osiągnęły niezły zysk, a konsumenci skorzystali z programów zapobiegania oszustwom i solidnego sprawdzania. To, jak mówi Longbrake, było w istocie narzędziem do rozpowszechniania kart debetowych. "Konsumenci nigdy nie przyjęliby kart debetowych w takim zakresie, w jakim mieliby, gdyby musieli w pierwszej kolejności uiścić opłatę. System cen interchange miał kluczowe znaczenie dla szerokiej akceptacji, co znacznie poprawiło efektywność systemów płatności, co z kolei obniżyło koszty zbiorowe dla społeczeństwa."

"Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że banki odnoszą korzyść w sposób niesprawiedliwy, co jest argumentem, który Durbin i jego zwolennicy poparli regulacją opłat", mówi Longbrake. "Konsumentów [używanych] kart debetowych, ponieważ były wygodne i nie płacili żadnych opłat. Partnerzy handlowi skorzystali z redukcji nadużyć, a dowody wskazują, że akceptanci akceptujący karty debetowe korzystają z wyższych średnich wartości sprzedaży w dolarach na transakcję."

Co się dzieje, gdy rząd interweniuje na już działającym rynku?

Longbrake twierdzi, że poprawka Durbin opiera się na założeniu, że na nieregulowanym rynku banki wygrywają, a kupcy niesprawiedliwie przegrywają. Ale to założenie pozostawia kluczowego gracza: konsumentów. Teraz, po wprowadzeniu poprawki Durbina, akceptanci korzystają na koszt banków (oczywiście) i konsumentów (którzy płacą wyższe opłaty za obciążenie rachunku). W rezultacie konsumenci tracą motywację do korzystania z kart debetowych, co z kolei szkodzi sprzedawcom, ponieważ ludzie wydają więcej, gdy płacą kartami debetowymi, niż płacą gotówką. "Regulacja opłaty za przesunięcie w pozycji saldo będzie mieć negatywne konsekwencje" - podsumowuje.

Jego zdaniem opłata interchange nie odzwierciedlała jedynie kosztów zapobiegania oszustwom oraz dużej chciwości bankowej. Reprezentował także nagrody i bezpłatne kontrole, które pośrednio przynosiły korzyść kupcom, ponieważ zachęcali konsumentów do korzystania z kart debetowych, a tym samym do wydawania więcej. Longbrake twierdzi, że poprawka Durbina narusza ten starannie zrównoważony ekosystem.

"Ponieważ regulacja opłaty za przesunięcie ustalała maksymalną opłatę poniżej poziomu niezbędnego do pokrycia kosztów, nieuniknione było ograniczenie usług konsumenckich i nałożenie opłat za obciążenie" - mówi. "To po prostu kwestia, że ​​żadna firma nie może zapewnić kosztownej usługi ze stratą i oczekiwać, że pozostanie w interesach. Konsumenci będą płacić więcej, a ponieważ usługa jest teraz wyraźnie wyceniona, niektórzy wykorzystają mniej kosztowne sposoby płatności, takie jak czeki papierowe lub karty kredytowe."

Uważa on, że małe firmy będą bolały najbardziej: "Mniejsze firmy handlowe są bardziej podatne na ograniczenie wydatków konsumpcyjnych. Wprawdzie efekt redystrybucyjny pułapu na opłaty za wymianę debetową może być korzystny dla akceptantów, ale może to mieć negatywne konsekwencje dla małych firm, ze względu na reakcję konsumentów na wyższe opłaty za obciążenie rachunku i gorsze usługi. Szczególną troską są wyższe straty oszustwa dla małych firm, które są mniej dobrze przygotowane do radzenia sobie z oszukańczymi działaniami."

Więc jak mu się udało?

Do tej pory profesor Longbrake dokładnie przewidywał skutki poprawki Durbin: wyższe opłaty, niższe nagrody i przejście z debetu na inne rodzaje płatności. I tak jak przewidywał, kupcy odnoszą korzyści, banki cierpią, a konsumenci płacą wyższe opłaty, ale jeszcze nie dostrzegają korzyści wynikających z niższych cen.

Nie jesteśmy pewni, że zgadzamy się ze wszystkim, co przedstawił profesor Longbrake; w szczególności uważamy, że konsumenci cierpią na brak innowacji w zakresie bezpieczeństwa, ponieważ sieci kart mają niewielką motywację do poprawy swoich praktyk w zakresie bezpieczeństwa. W Europie, gdzie opłaty interchange ulegają silnemu ostrzałowi, bardziej skuteczne chipy EMV są powszechne, ale w państwach wciąż stosuje się podatny na oszustwa pasek i metodę weryfikacji podpisu.

Mimo to nie możemy zaprzeczyć, że najbardziej niedoceniany wpływ Durbina na konsumentów. Chase uruchomił wypłatę z debetu, kończąc program nagród, a podczas gdy Bank of America zwrócił największą uwagę na opłatę za korzystanie z debetu, wiele innych banków po cichu zakończyło darmowe kontrole. W rezultacie wielu konsumentów wybiera alternatywę do debetu, czy to bankowość w unii kredytowej, czy po prostu za pomocą kart kredytowych i gotówki.

Ponieważ nadal prezentujemy różne perspektywy regulacji finansowej, wyślij e-mail na adres [email protected], jeśli chcesz przekazać opinię lub udzielić wywiadu.