• 2024-07-08

Wartość kontra wzrost: 2 wyjaśnione style inwestowania

WIIG - Inwestowanie w kontrakty terminowe

WIIG - Inwestowanie w kontrakty terminowe

Spisu treści:

Anonim

Inwestowanie jest często podzielone na dwa podstawowe style: wartość i wzrost. Inwestorzy wartościowi poszukują akcji, które ich zdaniem są niedowartościowane przez rynek, podczas gdy inwestorzy poszukujący wzrostu poszukują zapasów, które zapewniają ponadprzeciętne zwroty.

Często wzrost i wartość są ze sobą związane jako jedna z opcji. To tak, jakbyś wszedł do (zapewne nudnego) lodziarni oferującej dwa smaki - czekoladę i wanilię - i założył, że możesz wybrać tylko jeden. Ale jak stożki lodów, portfele mają miejsce na więcej niż jeden smak, a inwestycje w wartości i wzrost mogą się wzajemnie uzupełniać.

Zanim zaczniesz zbierać fundusze na wzrost lub różnorodność wartości, oto, co powinieneś wiedzieć.

Wartość i wzrost w pracy

Strategie oparte na wartości i wzroście to jedne z wielu narzędzi alokacji aktywów, z których można korzystać przy podejmowaniu decyzji o inwestowaniu w akcje. Niektóre osoby tworzą własne kryteria wyboru akcji w oparciu o cechy wzrostu lub wartości. Inni pozwalają profesjonalistom wykonywać pracę i inwestować w fundusze inwestycyjne lub fundusze ETF, które są zgodne z tymi stylami.

Jeśli masz 401 (k) lub indywidualny rachunek emerytalny (IRA), prawdopodobnie masz możliwość inwestowania w fundusze wzrostowe i wartościowe - to jedno prawdopodobne miejsce, w którym spotkasz te strategie.

»Dowiedz się więcej o różnych rodzajach zapasów

Wartość inwestycji 101

Inwestorzy wartościowi poszukują ukrytych klejnotów na rynku: zapasy o niskich cenach, ale obiecujące perspektywy. Przyczyny niedowartościowania tych zapasów mogą być bardzo różne, w tym krótkoterminowe, takie jak kryzys związany z public relations lub długotrwałe zjawisko, takie jak przygnębienie w branży.

Tacy inwestorzy kupują akcje, które ich zdaniem są zaniżone, albo w ramach konkretnej branży, albo na rynku szerzej, obstawianie ceny odbije się, gdy inni się dogadną. Ogólnie rzecz biorąc, te akcje mają niskie wskaźniki cen do zysków (metryka do wyceny spółki) i wysokie zyski z dywidend (stosunek firmy wypłaca dywidendy w stosunku do ceny akcji). Ryzyko? Cena może nie być zgodna z oczekiwaniami.

Benjamin Graham znany jest jako ojciec inwestowania w wartości, a jego książka z 1949 roku "The Intelligent Investor: The Definitive Book on Value Investing" jest nadal popularna. Jednym z uczniów Grahama jest najbardziej znany współczesny inwestor: Warren Buffett.

Inwestycje w rozwój 101

Dla porównania, inwestorzy wzrostowi często ścigają wysokie linie rynkowe. Prawdopodobnie widzieli Państwo oświadczenie firm finansowych, że wcześniejsze wyniki nie wskazują na przyszłe wyniki. Cóż, ten styl inwestowania jest pozornie sprzeczny z tym pomysłem.

Jest to zasadniczo podwojenie: inwestorzy stawiają zakład, który już wykazał ponadprzeciętny wzrost (niezależnie od tego, czy są to zarobki, przychody, czy jakaś inna metryka), nadal będzie to robił, czyniąc go atrakcyjnym dla inwestycji. Te firmy są zazwyczaj liderami w swoich branżach; ich zapasy mają ponadprzeciętne wskaźniki cen do zysków i mogą wypłacać niskie (lub nie) dywidendy. Ale kupując po już wysokiej cenie, ryzyko jest takie, że coś nieprzewidzianego może spowodować spadek ceny akcji.

"Ojciec" tego stylu, Thomas Rowe Price Jr., rozwinął swoją filozofię w latach 30., a później założył firmę zarządzającą aktywami, która wciąż nosi jego imię: T. Rowe Price.

Jak wzrost i wartość nakładają się

Każda szkoła ma oddanych zwolenników, ale istnieje wiele pokrywania się. W zależności od kryteriów wyboru, zobaczysz akcje, które są uwzględnione w funduszach wartości i wzrostu. Co daje?

Po części, bardzo podoba mi się rozróżnienie, które nie jest osadzone w kamieniu. Na przykład zapas może ewoluować przez całe życie, od wartości do wzrostu, lub odwrotnie, mówi Brian Jacobsen, główny strateg ds. Portfela w Wells Fargo Funds Management. Ponadto inwestorzy w każdym obozie mają ten sam cel (kupuj taniej i sprzedawaj wysoko); po prostu robią to na różne sposoby.

"Inwestorzy wartościowi zazwyczaj koncentrują swoją uwagę na wycenie ciągłości działalności firmy, a inwestor zwiększający dynamikę raczej patrzy bardziej na możliwości rozwoju firm, w które inwestuje" - mówi Jacobsen. "Ważne jest, aby pamiętać, że żadne zapasy nie mają wartości lub wzrostu."

Ani jedna, ani żadna decyzja

Giełda przechodzi cykle o różnej długości, które sprzyjają albo strategiom wzrostu, albo wartości. Zapasy w indeksie Russell 1000 Growth przewyższyły indeksy Russell 1000 podczas obecnego hossy, która rozpoczęła się w 2009 r., Ale nie jest tak w ujęciu rok do roku. Wartość przewyższyła wzrost w 2016 roku.

Co powinien zrobić inwestor? Zainwestuj w obie strategie jednakowo, radzi John Augustine, dyrektor ds. Inwestycji w Huntington Bank. Wspólnie dodają różnorodności do portfela akcji, oferując potencjalne zyski, gdy którykolwiek ze stylów jest korzystny. Rozłam 50-50 pomaga również inwestorom uniknąć pokusy ścigania trendów - "jest to ważne, ponieważ spójność jest kluczem do 401 (k) inwestowania".

Inwestowanie w fundusze wzrostu i wartości dodaje warstwę złożoności do strategii inwestycyjnej, dlatego Augustine zaleca ją jako drugi krok - po dywersyfikacji pomiędzy rodzajami aktywów (akcje i obligacje) i klasami w ramach (rozmiar lub region, na przykład).

Ponieważ rynek przechodzi cykle wzrostu wartości, strategie te mogą wymagać uważniejszego spojrzenia, zwłaszcza, jeśli twoje 401 (k) nie powoduje automatycznego ponownego zrównoważenia. Kiedy wahania rynkowe zmieniają twoje przydziały, przywrócenie równowagi przywraca Twój pierwotny cel, więc nie jesteś przypadkowo nadmiernie lub niedoinwestowany w żaden zasób. (Tu chodzi o ponowne zrównoważenie twojego 401 (k).)

Augustyn zaleca inwestorom przywrócenie równowagi przynajmniej dwa razy w roku - to dobre przypomnienie: "kiedy zegary się zmieniają" - lub gdy alokacje zostały wyeliminowane o 5% lub więcej.

Wspólne nieporozumienia

Oprócz mitu, że inwestorzy muszą się rozwijać lub cenić purystów, Jacobsen mówi, że wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że te style ostatecznie sprowadzają się do dyskusji w branży. Około jednej trzeciej zasobów "czystego wzrostu" w podzbiorze indeksów Standard & Poor's 500 znajduje się w branży technologicznej. Zapasy finansowe mają podobne znaczenie w przypadku wskaźnika "czystej wartości".

Na koniec, nie daj się złapać w ideę, że te rozróżnienia są przełomowe - bardziej efektywna jest dywersyfikacja. Wielu inwestorów, którzy łączą portfel poprzez zbieranie zapasów, nieumyślnie natrafiają na wzrost i wartość, mówi Augustine.

"Znajdziemy rzeczy, które są nieuczciwe, a niektóre popierają - to wzrost i wartość" - mówi. "Kluczem do wartości jest to, kiedy kupujesz. Kluczem do wzrostu jest, kiedy sprzedajesz."

Anna-Louise Jackson jest pisarką w Investmentmatome, osobistej witrynie finansowej. Email: [email protected]. Twitter: @ aljax7.