10 Państw o najwyższym zadłużeniu kredytowym dla studentów na jednego absolwenta |
Czy mieszkanie to dobra inwestycja? O tym Jacek Kur, ekspert ds. kredytów hipotecznych
Większość absolwentów szkół wyższych powie ci, że to wystarczająco trudne, aby ukończyć cztery (lub więcej) lat opakowanych makaronów, 10-stronicowych dokumentów i potwornych egzaminów końcowych.
A rzeczy stają się coraz trudniejsze dla nowych absolwentów po zakończeniu szkoły, szczególnie jeśli chodzi o znalezienie pracy. Według raportu z Centrum Edukacji i Pracy w Georgetown University, stopa bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych (poniżej 26 roku życia) nadal utrzymuje się na wysokim poziomie 8,9%.
Ale jest jedno wyzwanie, które może przedstawiać jeszcze większe zagrożenie dla nowego absolwenta. Podąża za nimi od lat - nawet dziesięcioleci. Zwykle nie można uzyskać wybaczenia w przypadku bankructwa. Rząd może udekorować wynagrodzenie, aby absolwent go spłacił. I nie obchodzi go, jaką pracę otrzymuje absolwent - musi ona zostać spłacona za wszelką cenę.
Spłacanie długu studenckiego - ciężar finansowy, z którym muszą się mierzyć dwoje z trzech absolwentów szkół wyższych każdego miesiąca.
Kolektywnie, absolwenci szkół wyższych są teraz winni ponad 1 bilion dolarów kredytów studenckich - więcej niż wszyscy Amerykanie są winni z tytułu pożyczek samochodowych, a nawet długów z tytułu kart kredytowych. Według Institute for College Access & Success, klasa kończąca rok 2010 była winna średnio 25 250 USD na studenta.
Które stany miały absolwentów o najwyższym zadłużeniu z tytułu kredytów studenckich?
Oto 10 państw, które zadeklarowały największy dług studencki na absolwenta pod koniec roku szkolnego 2010, wynika z raportu Instytutu dostępu do szkół i sukcesu: