Alibaba i najlepsze IPO na świecie - czy warto inwestować w zagraniczne firmy?
Debiuty Giełdowe w Praktyce (IPO) czyli "Bilety na TITANICA"
Spisu treści:
Roadshows przeprowadzane przez Alibaba Group Holding zgromadziły tłumu inwestorów, którzy w tym tygodniu gromadzili sale konferencyjne w tony New York i Boston, aby dowiedzieć się o firmie, która może pobić rekord pod względem kwoty zebranej w pierwszej ofercie publicznej.
Ale wielu detalicznych inwestorów z USA pyta Ali-kto?
Jeśli po raz pierwszy słyszysz o Hangzhou w chińskiej firmie, nie jesteś sam. Alibaba - gigant e-commerce, który sprzedaje więcej rzeczy niż Amazon i eBay łącznie - mógłby zebrać ponad 24 miliardy dolarów w swoim IPO, ale inwestorzy otrzymują o wiele mniej zapytań od amerykańskich inwestorów niż za IPO Facebooka w 2012 roku, mimo że Alibaba's New York Stock Exchange oferowanie prawie na pewno skłoni 16 miliardów dolarów zebranych przez Facebooka dwa lata temu.
"Myślę, że zainteresowanie jest znacznie mniejsze w Alibaba niż na Facebooku, ponieważ rozpoznawalność marki", powiedział analityk Henry Guo z JG Capital dla Investmentmatome. "Większość ich dochodów jest naprawdę krajowa (w Chinach). Alibaba prowadzi transgraniczny handel elektroniczny, ale nadal w USA i Europie jest stosunkowo mało znany."
Dotychczasowy brak zainteresowania ze strony USA jest klasycznym przykładem "stronniczości kraju pochodzenia", która odnosi się do preferencji inwestorów, aby kupować akcje od firm, o których słyszeli w swoim kraju, zamiast kupować akcje spółek za granicą. Takie uprzedzenia nie mają sensu ekonomicznego - szczególnie w tym wieku bezgranicznego inwestowania - a dla inwestorów z USA mogą oznaczać, że przegrywają z największymi na świecie publicznymi notowaniami giełdowymi.
Jeśli myślisz, że Facebook jest największą ofertą publiczną, pomyśl jeszcze raz: behemot sieci społecznościowej nawet nie złamał pierwszej piątki. Oferta azjatycka dominuje na liście:
10 największych na świecie IPO
1. Bank Rolny Chin, Giełda w Szanghaju (2010 r.) - 22,1 mld USD
2. Bank przemysłowy i handlowy Chin, Giełda Papierów Wartościowych w Hongkongu (2006) - 22 miliardy USD
3. Grupa AIA, Giełda Papierów Wartościowych w Hongkongu (2010 r.) - 20,4 mld USD
4. Visa, New York Stock Exchange (2008) - 19,7 miliarda USD
5. General Motors, New York Stock Exchange (2010) - 18,1 mld USD
6. Enel, Włoska Giełda Papierów Wartościowych (1999) - 17,3 mld USD
7. Facebook, Nasdaq (2012) - 16 miliardów dolarów
7. NTT Mobile, Tokyo Stock Exchange (1998) - 16 miliardów dolarów
9. Nippon Telegraph i telefon, Tokyo Stock Exchange (1987) - 15,3 mld USD
10. Bank of China, Giełda Papierów Wartościowych w Hongkongu (2006 r.) - 13,7 mld USD
Źródło: Bloomberg
Analitycy twierdzą, że uprzedzenia dotyczące doboru akcji mogą szkodzić jednej z podstawowych zasad inwestycji: dywersyfikacji portfela. Ankieta przeprowadzona przez Franklin Templeton w 2012 r. Wykazała, że 39% inwestorów z USA ma wszystkie swoje aktywa w USA, ale 65% inwestycji na świecie znajduje się poza Ameryką. W ostatnich latach pojawiło się wiele funduszy indeksowych i funduszy ETF, które koncentrują się na walutach obcych, obligacjach i akcjach. Fundusze inwestujące w nieruchomości również umożliwiają amerykańskim inwestorom czerpanie zysków z boomów na rynku nieruchomości bez drażliwych problemów związanych z koniecznością zakupu nieruchomości za granicą.
Aby mieć pewność, istnieje ryzyko związane z inwestowaniem w spółki spoza amerykańskiego organu regulacyjnego. W przypadku Alibaba wykorzystuje się podmiot o zmiennej stopie procentowej, aby umożliwić inwestorom czerpanie korzyści ekonomicznych lub strat bez technicznego posiadania akcji, a także uchylanie się od reguł ograniczających zagraniczną własność wielu chińskich branż, takich jak technologie informacyjne.
"Jeśli (założyciel Alibaba) Jack Ma postanawia unieważnić te kontrakty, co robisz?" Drew Bernstein z Marcum Bernstein & Pinchuk powiedział Bloombergowi. "To była kwestia, która była mało jasna od strony chińskiej".
Obraz biur Alibaba za pośrednictwem Alibaba Group Holding.