Top Startup Mistake 8: Niezrozumienie equity |
Kathryn Minshew: 7 Classic Startup Founder Mistakes (And How to Avoid Them)
W firmie jest tylko 100 procent własności. To dla założycieli, którzy są całkowicie zaangażowani w to, dla inwestorów, którzy wydają pieniądze, a później dla najważniejszych zaufanych kluczowych pracowników.
To nie dla twoich kuzynów, teściów, prawników, którzy wykonali początkową papierkową robotę lub sprzedawca, który zrobił stronę internetową. Trwa wiecznie. Własność należy do tych, którzy są w pełni zaangażowani w tę firmę.Podobał mi się ten podsumowanie autorstwa Asheesh Avani, który jest świetnym strategiem i prawdziwym ekspertem od tajników finansowania małych firm i startupów. Asheesh założył Circle Lending, który został zakupiony przez grupę Richarda Bransona i obecnie jest Virgin Lending. Pochodzi z jednej z jego kolumn, zatytułowanej "A Fairer Share":
W prostych słowach, fundusze założycielskie wydawane są na wczesnym etapie życia startupu założycielowi i współzałożycielom. Określa sposób dzielenia własności i zazwyczaj opiera się na wkładzie każdego założyciela w kluczowe aktywa firmy. W przeciwieństwie do akcji, które są nabywane w miarę rozwoju firmy, akcje założycieli są przyznawane przede wszystkim na akcje typu "sweat equity", więc trudno jest je sprawiedliwie dystrybuować, jeśli istnieje wielu założycieli o różnych rolach i poziomach zaangażowania.
Widzę tak wiele startupów, które rzucają własność wokół jak to jest darmowy wstęp na uroczystość otwarcia. Jest to często rozwiązanie bez wygranej. Jeśli twoja nowa firma nigdy nic nie robi, to tylko marnotrawstwo, rozczarowanie. A jeśli twoja firma startuje, ci wcześni właściciele są tam na zawsze, powodując problemy, wykonując mniejszościowe prawa własności i odstraszając profesjonalnych inwestorów.
Jednym z najgorszych sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy na rozpoczęcie jest oddanie własności sprzedawcom usług.
Uważaj. To nie jest zwykła przysługa. Współwłaściciel to długotrwały związek. Sprawdź swój kapitał.